wtorek, 14 kwietnia 2009

Obozin. Nasze KGW w Starym Polu

Koło Gospodyń Wiejskich z Obozina koło Skarszew uczestniczyło w czwartek 2 kwietnia w prelekcji "Rola produktów lokalnych, tradycyjnych i regionalnych w gospodarce, turystyce i promocji regionu" organizowanej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007 - 2013 w Starym Polu koło Malborka.



Wraz z gospodyniami na prelekcję pojechał również sołtys wsi, który jest członkiem KGW. Organizatorem wydarzenia był Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Starym Polu oraz Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

- Za produktem regionalnym idzie promocja regionu - mówi sołtys Obozina Grzegorz Miszewski - Nie wiem jeszcze czy nasze KGW zdecyduje się na stworzenie własnego produktu, ale z pewnością to przemyślimy. Na prelekcjach, a było ich kilka największe zainteresowanie budził wykład pana, który mówił o historii nalewek alkoholowych, takich prawdziwych, które starzeją się w naturalny sposób.

Oprócz szkoleń i wykładów każde uczestniczące KGW miało za zadanie przygotować własny stół wielkanocny.

- Nasz robił furorę, bo oprócz ciast - a obowiązkowy był sernik, mazurek i baba - mieliśmy żurek z zapiekaną białą kiełbasą. Bardzo podobał się też nasz stroik. Zrobiła go Celina Brzeska - w powozie zaprzężonym w dzika siedziały zające, leżały jajka, własnoręcznie malowane przez panie Kasię i Irenę Bieleckie. . Podobało się bardzo również to, ze jako jedni z nielicznych byliśmy w naszych strojach regionalnych. Stoły wielkanocne nie były traktowane jako element rywalizacji. To była po prostu wystawa. Wszyscy zostali nagrodzeni. My otrzymaliśmy miser do mieszania koktajli. Najcenniejsze są znajomości, które udało nam się nawiązać z ludźmi z różnych regionów. Wypada się także pochwalić, że nasza baba pojechała do Urzędu Wojewódzkiego, koszyk ze święconką podarowaliśmy pani dyrektor z Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, a stroik zostawiliśmy w GOK w Skarszewach, gdzie będzie organizowany konkurs stroików wielkanocnych. Wróciliśmy ze starego pola naprawdę podbudowani i pełni chęci do dalszego działania. Chciałbym podziękować naszemu Urzędowi Gminy, za to, ze wspomógł nas finansowo w przygotowaniu stołu i za uzyczenie nam samochodu na wyjazd.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz