czwartek, 16 kwietnia 2009

Podpalając las trafiła do policyjnego aresztu

Starogard Gdański - Podpalając las trafiła do policyjnego aresztu.



Wczoraj policjanci ze Starogardu Gdańskiego przedstawili zarzuty
38-letniej kobiecie, która w drugi dzień świąt wielkanocnych podpaliła
las. Mieszkanka gminy Lubichowo podkładając ogień w lesie spowodowała
bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru zagrażającemu ludziom,
który jednocześnie mógł spowodować znaczne straty w mieniu.

Wczoraj po południu policjanci z Lubichowa przedstawili zarzut podpalenia
lasu 38-letniej kobiecie mieszkance powiatu starogardzkiego. Kobieta
została zatrzymana w drugi dzień świąt wielkanocnych bezpośrednio po tym
jak zaprószyła w lesie ogień. Jak ustalili pracujący nad tą sprawą
śledczy, 13 kwietnia br. około godziny 16-tej doszło do pożaru lasu w
miejscowości Osowo Leśne. W jego gaszeniu uczestniczyły trzy zastępy
straży pożarnej. Rozprzestrzeniający się szybko ogień mógł zająć
znajdujące się nieopodal domki letniskowe. Z informacji jakie posiadali
funkcjonariusze wynikało, że krótko przed tym zdarzeniem ktoś widział w
tym rejonie kobietę w wieku około 40 lat. Dysponujący rysopisem
funkcjonariusze po niespełna pięciu godzinach zatrzymali mieszkankę gminy
Lubichowo. Barbara K. trafiła do policyjnego aresztu.

Kobieta przyznała, że nie było to jej pierwsze podpalenie. Obecnie śledczy
szczegółowo analizują pożary z lat ubiegłych. Jeśli ich przypuszczenia się
potwierdzą Barbara K. będzie miała przedstawione kolejne zarzuty. O jej
dalszym losie zadecyduje sąd.

Za sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu osób, albo
mieniu w wielkich rozmiarach grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

st. sierż. Marcin Kunka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz