wtorek, 5 maja 2009

Agra, Agra, pijcie mleko - do Victorii wam daleko...

Victoria Kaliska to jedna z najlepszych drużyn piłkarskich Kociewia. W tabeli A - klasy z reguły zajmuje czołowe miejsca. Dlatego nie dziwi fakt, iż większość meczów wygrywa lub co najmniej remisuje. Po ostatniej kolejce Victoria Kaliska była na 2 miejscu w tabeli natomiast Agra - Ostrowite zajmowała dzisiąte. Kibice Victorii wraz z zawodnikami liczyli na wygraną. Stało się jednak inaczej.





Tym razem Victoria jechała na mecz dosyć daleko, bo aż za Chojnice. Nie było tam łatwo trafić, bowiem tuż obok siebie za Chojnicami są dwie miejscowości o tej samej nazwie położone obok siebie. O pomyłkę więc niełatwo. Nam znane są obie, bowiem z klubami z tych miejscowości już nie raz Victoria grała. W jednej jest drużyna Czarni - Ostrowite, a w drugiej Agra - Ostrowite.

Tym razem Victoria grała z tą drugą. Można powiedzieć, że grała, ale tylko do pierwszej połowy. Później było już coraz gorzej. Wynik 4 do 2 dla Agry Ostrowite został ustanowiony w drugiej połowie, wtedy strzelono wszystkie bramki. Tuż po przerwie Agra strzeliła pierwszego gola. Wtedy jeszcze Victorii udało się w miarę szybko wyrównać. Gola dla Victorii strzelił "Rybak".

Niestety, kolejne trzy strzelili piłkarze Agry. Dopiero po wejściu na boisko, pod koniec meczu, Wojtka Ostanówki strzelił on z główki bramkę dla Victorii ustanawiając wynik na 4:2. W grze Victorii wyraźnie widać było brak Andrzeja Grzywacza "Zica", który już drugi mecz pauzował za żółte kartki. Bez niego Victoria nie mogła skutecznie przeprowadzić prawdziwego ataku, nie mówiąc już o organizacji gry.

Nie pomogło nawet głośne skandowanie przytoczonych w tytule haseł przez przybyłych wraz z Victorią jej wiernych kibiców. Tym razem picie mleka przydałoby się jednak bardziej zawodnikom Victorii niż ich rywalom. Po tej kolejce Victoria z 31 punktami zajmuje 3 miejsce i traci do lidera Czarnych Ostrowite aż 11 punktów. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej, czego piłkarzom Victorii Kaliska życzymy.

Zdjęcia


Już drugą kolejkę "Zico" - Andrzej Grzywacz (na pierwszym planie) pauzował za żółte kartki.


"Agra, Agra, pijcie mleko do Victori wam daleko" - wierny kibic Victorii Kaliska (pseudonim "Dzida") między innymi takimi hasłami i "sygnałówką" zagrzewał swoich idoli do gry.


Po tej akcji było 2:1 dla Agry Ostrowite.


A po tej 3:1.


Wierni kibice Victorii Kaliska.


Po strzale główką Wojtka Ostanówki mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla Agry Ostrowite.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz