środa, 14 maja 2014

Opowieść o poszukiwaniu grobu Stanisława Rowińskiego w "Rejsach"

Całkiem niedawno zamieszczałem w portalu mail po mailu korespondencję w sprawie grobu Stanisława Rowińskiego, pochowanego na cmentarzu przy szpitalu w Kocborowie. Historia ta wydała mi się na tyle ciekaw, że z tej korespondencji "skonstruowałem" reportaż, a raczej coś w tym rodzaju - lubię mieszać formy- i wysłałem do "Rejsów" (posiadanie legitymacji "Dziennika Bałtyckiego" do czegoś zobowiązuje). Historię tę, o poszukiwaniu mogiły wielkiego Polaka, zacząłem tak...


Woźny szkoły w Kokoszkowach, emerytowany policjant wydziału kryminalnego, zbiera na terenie należącym do szkoły drobne fragmenty urn z czasów bóg wie jakich. Gromadzi te kawałki w swojej kapciorze i przymierza w złudnej nadziei, że spasuje choćby dwa. Od 14 lat mam regionalny portal, otrzymuję maile, opowiadam, przekierowuję, czując się trochę jak ten woźny albo jak zwrotniczy na stacji linii czasów, dzięki której ktoś próbuje zlepić - co? Nie całość, bo to niemożliwe, ale choćby jakąś większą część....

Reportaż był za długi, ale odpowiednio dopasowany ukaże się w najbliższym numerze "Rejsów" - magazynie piątkowego wydania "Dziennika Bałtyckiego".

Zapraszam do lektury

Tadeusz Majewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz