piątek, 16 maja 2014

ZMIANA TYTUŁU. SPORO NAMIESZA W ŚWIECIE MODY ALE I POEZJI. W CZERWCU TOMIK




Tekst, jaki przeczytacie niżej, wrzuciłem 18 kwietnia 2014 r. nadając mu tytuł "Ten chłopak namiesza w świecie mody". Dziś zmieniłem tytuł, bo i sporo zmieniło się w życiu Kacpra. Po przeczytaniu jego wierszy błyskawicznie otworzyłem mu bloga na portalu i wrzuciłem kilkanaście wierszy. Co jeszcze. Za kilka dni Kacper będzie miał wieczór autorski w Starogardzie (sala teatralna OPP, 22 maja o godz. 19). No i najlepsze - senator, poeta i literat Andrzej Grzyb, po przeczytaniu wierszy Machowskiego, zasponsoruje mu tomik. Ukaże się już w czerwcu. Jak widzicie, zrobił się z tego niebywały rollercoaster.
Tadeusz Majewski



Przyszedł nowy. Rozmawiamy w gościnnej bibliotece internatu w Bolesławowie. Nowy nazywa się Kacper Machowski, mieszka w Skarszewach, uczy się w Technikum Weterynarii w Bolesławowie (kl. II). Jest ubrany, ubrany, no jak?... Powiedzmy śmiało i oryginalnie. Czytam wiersz, jaki przyniósł na pierwsze spotkanie, a potem głośno, co mi się podoba, a co nie. Przychodzi redaktor Julian Wakuliński.
- Julian, jest szybka robota. Kartka papieru, z dziesięć zdań. O modzie. Tylko zapisuj wiernie słowo w słowo...
Julian zapisuje wypowiedzi Kacpra:
Autor tej mody pomysły czerpie z wyobraźni. Tworzy ubranie, których nigdy nie widział ani w internecie, ani w pismach modowych (zresztą ich nie przegląda), na przykład spodnie ochlapane olejną farbą. Spodnie w celu zabezpieczenia są wypchane gazetami, a następnie obficie ochlapane.

Tu Julian przerwa pisanie. Kacper wyjmuje smartfona i pokazuje zdjęcia z tego działania. Na zdjęciach widać fascynującą abstrakcję (TE ZDJĘCIA ZOBACZYSZ TU). Farbą są ochlapane nie tylko spodnie, ale i papier na których leżą - ciekawy jakby obraz olejny.

- Super. Julian, zapisuj dalej.
Julian zapisuje:
Inspiruje go do tego muzyka, w szczególności rock (od Queen po Led Zeppelin). Muzyka pobudza jego wyobraźnie, prowokuje do realizacji oryginalnych pomysłów. Zdarza się, że korzysta też z jakiegoś ciekawego nurtu mody tworzonej przez subkultury, na przykład punk, emo. Korzysta, lecz nie "przykleja" się do żadnej z nich. W niektórych swoich wierszach porusza tematykę prac, jakie tworzy. Prac, gdyż konkretne jego ubiory to właściwie dzieła sztuki. Podobnie buty, jakie też projektuje i ma.

Tu znowu przerwa. Oglądamy teraz na zdjęciach w smartfonie rzeczywiście ciekawe obuwie. Julian robi Kacprowi zdjęcia w bibliotece.









Trzeba jeszcze wykonać kilka przy dziennym świetle. O, najlepiej przy solidnym ogrodowym komplecie z grubych dech stojącym przed internatem.
- Czy umiesz zrobić zdjęcia? - pytam dziewczynę siedzącą na ławie. Umie i po chwili robi. A po tym z ciekawością idzie z nami do biblioteki i słucha Kacpra. Na imię ma Marcela.









Julian zapisuje:
W swojej twórczości stosuje kolory stonowane, lubi czerń i biel. Ubiera się w to, co zaprojektuje, a dopełnieniem są włosy, które barwi. To jest jakby symbol jego odwagi i wyrazem patrzenia na świat.
- Nie wiąże się to z nastrojem - mówi Kacper - bo gdyby kolor włosów od tego zależał, to miałbym cały czas czarne. Tak, czarne, gdyż pomimo tego, że jestem barwną postacią, uważam się za pesymistę.

- Kacper, czy mógłbyś fachowo opisać strój Marceli i ewentualnie powiedzieć, co byś zmienił? - pytam.
Chłopak opowiada. Robi to fantastycznie, zupełnie jakby pracował od lat jako projektant w świecie mody. Między innymi mówi o kroju spodni i wyższych butach.
- Julian pisz, to jest fascynujące, co on mówi - rzucam, nie patrząc na Juliana.
- Miało być dziesięć zdań - odpowiada Julian.
Po analizie stroju Marceli rozmawiamy o modzie globalnej, kolorystyce, strojach arabskich itp. Marcela kończy Technikum Hodowli Koni i wyjedzie do pracy do Norwegii. Nie na stałe, gdyż pod Słupskiem ma właściwie wszystko - dom, ziemię. Chce zarobić, wrócić i założyć kwaterę agroturystyczną. Też opowiada zajmująco.
- Julian, zapisałeś? - pytam Juliana, żeby się upewnić, czy te bezcenne wypowiedzi zostały zanotowane. I dodaję: - Wiem, Julianie, oni prędko mówili, ale dziennikarz musi umieć nadążać z zapisem żywej rozmowy.
Odwracam się i... przesympatyczny redaktor Julian śpi. Hmm, czy ktoś powiedział, że praca dziennikarska jest łatwa?







A Kacper? Jutro przyśle mi zdjęcia z happeningu "malowanie spodni olejną farbą", może i zdjęcie butów, może i czegoś jeszcze. Wiersze przesłał już dziś. Mówię Wam, ten chłopak, artysta, sporo namiesza w świecie mody. Na razie będzie prowadził dział mody w "Zielonym Autobusie" i - być może - na WIRTUALNYM KOCIEWIU (kociewiacy.pl).

Julian Wakuliński, Tadeusz Majewski
Zdjęcia: Julian Wakuliński, Marcela Mucha
Materiał wprowadzono 8.04.2014

WIERSZE KACPRA




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz