UNIHOKEJ. Szkoła w Bytoni po raz pierwszy w historii...

UNIHOKEJ. Szkoła w Bytoni po raz pierwszy w historii grała w półfinale wojewódzkim!

Ależ walka na pięciu szczeblach rozgrywek

Dnia 19.10 w Zespole Szkół Publicznych w Borzechowie odbyły się Gminne Zawody Szkół Podstawowych w Unihokeju. Uczestnikami zawodów byli uczniowie z czterech szkół - Borzechowa, Bytoni, Kleszczowa i Pinczyna.

Aby wszyscy zawodnicy mieli równe szanse na uzyskanie zwycięstwa, zawody przeprowadzono systemem "każdy z każdym". Najbardziej zestresowani byli nasi uczniowie (z Bytoni), gdy przystępowali do pierwszego meczu. Jednak nie był to stres przeszkadzający w grze, bowiem mecz Pinczyn - Bytonia zakończył się wynikiem 0:5. Nasi chłopcy zaczęli wierzyć w siebie i obudził się w nich "duch walki". Drugi mecz, Borzechowo - Bytonia, z wynikiem 0:6, upewnił ich, że mają spore umiejętności. Poziom adrenaliny wzrastał z każdą chwilą, aż do rozpoczęcia ostatniego meczu. W pięknym stylu zakończyli mecz z Kleszczewem, wygrywając 9:0.

Oto skład uczniów ze szkoły podstawowej, którzy reprezentowali Bytonię na zawodach: Adam Pienschke, Szymon Męczykowski, Sławomir Jaworański, Dawid Fijał oraz bramkarze: Mikołaj Brumirski i Adam Kinowski.

Następnym etapem były zawody na szczeblu rejonowym, które odbyły się 29.10. Rozegraliśmy mecz z uczniami ze szkoły z Pogódek. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 4:0 dla Bytoni.

Dnia 30.10 odbyły się Powiatowe Zawody Szkół Podstawowych w Kleszczewie. Pojechaliśmy nie bardzo wierząc w zwycięstwo. Byliśmy i tak szczęśliwi, że udało nam się dotrzeć aż do zawodów powiatowych. Rozegraliśmy dwa mecze. Pierwszy, ze Skarszewami, wygraliśmy 4:0, drugi, ze Starogardem. 2:0. Radość była wielka.

Po tych eliminacjach pierwszy raz w historii chłopcy z Bytoni reprezentowali szkołę na Półfinałach Wojewódzkich w Suchym Dębie. Drużyna wygrała te zawody, ale walka była zażarta. Chłopcy stracili dwie bramki. Pierwszą, remisując z Liniewem 1:1, a drugą z Chojnicami, wygrywając jednak w pięknym stylu 4:1. Ostatni mecz, 1:0, wygrali z Suchym Dębem.

Te piękne wyniki, osiągnięte dzięki niesamowitej walce całego zespołu, dała im zasłużony awans do finału wojewódzkiego.

Na tym szczeblu zawody rozegrano system pucharowym. Bytonia wylosowała grupę B, w której graliśmy mecze z Zespołami Szkół Publicznych z Lęborka i Słupska. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 0:4 dla Lęborka. Ta jedyna przegrana skreśliła szanse walki o miejsce na podium. Natomiast mecz z uczniami ze szkoły sportowej ze Słupska był bardzo zacięty i wyrównany, o czym świadczy uzyskany remis 1:1. Ostatni mecz rozegraliśmy z Gdynią. Przegraliśmy 4:0.

Jesteśmy bardzo zadowoleni i szczęśliwi, że przeszliśmy zwycięsko przez etap gminny, rejonowy, powiatowy, półfinał wojewódzki i ostatecznie mamy VI miejsce w województwie. Zdobyte umiejętności postaramy się wykorzystać za rok, aby jeszcze raz powalczyć o zaszczytne miejsce dla Zespołu Szkół Publicznych w Bytoni.

Półfinał wojewódzki w unihokeju dla Publicznego Gimnazjum z Bytoni

W dniu 26 października w Kleszczewie odbyły się Gminne Zawody Szkół Gimnazjalnych w Unihokeju. Grupa starsza chłopców z Publicznego Gimnazjum z Bytoni wywalczyła pierwsze miejsce,wygrywając z Kleszczewem Kościerskim 0:3 i z Borzechowem 1:5.

Zawody odbywały się w przyjaznej atmosferze, według zasad fair play. Nasi chłopcy otrzymali złote medale i uzyskali prawo udziału w zawodach powiatowych. Pojechaliśmy na nie do Kleszczewa. Obawialiśmy się meczu z drużyną Starogardu Gd., ale wygraliśmy go w pięknym stylu 6:1.

Półfinał wojewódzki odbył się 20 listopada w Ogorzelinach. Przybyły drużyny z Liniewa, Cedrów Małych i Sulęcina. Pierwszy mecz graliśmy z Liniewem. Po pierwszej połowie było 0:0, ale niestety w drugiej w ostatniej minucie straciliśmy bramkę i przegraliśmy 0:1. Mecz z Cedrami Małymi zakończył się remisem 2:2. Pierwsza połowa należała do nas 2:0, ale w drugiej przeciwnicy doprowadzili do remisu. Mecz z Sulęcinem był bardzo emocjonujący. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:3, ale w drugiej, twardo walcząc, odrobiliśmy 3 bramki. Jednak wynik końcowy był 5:3 dla Sulęcina.

Przegraliśmy na półfinałach wojewódzkich, lecz już sam udział był sporym sukcesem. No i nauczyliśmy się walczyć. Poznaliśmy swoje błędy, które w dalszej pracy będziemy eliminować.

Maciej Ossowski