wtorek, 6 lipca 2004

Na dachu ...Starogardu

Pochwalmy się. Dzięki nam już wkrótce wchodząc na stronę internetowa Wirtualnego Kociewia będzie można podziwiać panoramę Starogardu z najwyższego w mieście budynku.47 metrów nad ziemią. To miejsce spokojnie można nazwać dachem Starogardu. Elektrociepłownia. Podpytujemy ważnych ludzi czy możliwe byłoby podzielenie się tym widokiem z innymi. Rozmawiamy z Adamem Falgowskim, kierownikiem Działu Technicznego i Mariuszem Kaczyńskim,kierownikiem Działu Wytwarzania

-Pomysł wart rozważenia to zainstalowanie kamery, która transmitowałaby obraz na stronę internetową. Konstrukcja dachu jest miękka i nie przystosowana do chodzenia po niej. Na dachu zainstalowane są wyloty wydmuchów awaryjnych z kotłów. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy nastąpi wyrzut pary.- tłumaczy Leszek Wiśniewski, prezes spółki.

Jedziemy windą w towarzystwie A . Falgowskiego. Gorąco. Kierownik opowiada o ćwiczeniach strażackich, które odbyły się na klatce schodowej elektrociepłowni. Z uwagi na temperaturę w ćwiczeniach brał udział lekarz. Strażakom podawano tlen.

Wysiadamy na dachu. Nam zaparło dech, a zdjęcia tam zrobione można tylko porównać z tymi, które robi Józef Koziczkowski. Z paralotni. Teren Polpharmy, Owidzka, mikroskopijne kościoły, domy jak pudełka zapałek, samochody wielkości najmniejszych klocków. Niesamowite. Oglądamy, fotografujemy. Odkrywamy nowy wymiar Starogardu. Jest na co popatrzeć. Niech mówi kto chce i co chce, ale to nasze paraprzemysłowe miasteczko ładne jest i tyle. Szczególnie widziane i owego 47 metra.

Jarosław Stanek

Więcej w środowym "Kociewiaku"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz