Wiesław Brzoskowski - przewodniczący Rady Powiatu II kadencji. Ur. 20 XI 1954r. w Skarszewach., ojciec Leon (kolejarz) - rodzina zamieszkiwała Wilcze Błota. Matka Marta - rodzina zamieszkiwała w Demlinie. Wszyscy związani byli z rolnictwem
Znak zodiaku - skorpion
Raczej indywidualista, który łatwo nawiązuje kontakty z ludźmi. Wada - lubi mówić, a gorzej ze słuchaniem innych.
1973 - Liceum Ogólnokształcące im. M.C. Skłodowskiej w Starogardzie, 1977 - Uniwersytet Gdański - historia, 2000r. - studia Podyplomowe (zarządzanie oświatą) na Politechnice Gdańskiej.
1977 - 1991 - nauczyciel w SP Nr 2 w Skarszewach, od 1991 r. dyrektor ZSP w Skarszewach. Od 2001r. nauczyciel dyplomowany, Srebrny Krzyż Zasługi, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Regionu Rady Powiatu Starogardzkiego Rady Powiatu I Kadencji.
- Uważam, że w życiu najważniejszy jest stosunek do drugiego człowieka, umiejętność i chęć zrozumienia każdej inności, a nawet skrajności. Z wielu istotnych dla człowieka cech najbardziej cenię sobie umiejętność rozmowy z każdym człowiekiem. Prawdziwą frajdę sprawiają rozmowy z ludźmi mądrymi, co niekoniecznie idzie w parze z wykształceniem.
Jedną z naczelnych moich wartości jest rodzina oraz partnerskie stosunki w niej panujące. Dużą wagę przywiązuję do miejsca urodzenia i mieszkania - Skarszew, gdzie za utratę anonimowości zyskuje się znajomość wielu innych osób i wiedzę "kto jest kim".
Nie tęsknię za dużymi aglomeracjami, gdyż cenię sobie spokój i obcowanie z naturą.
Bezpartyjny od urodzenia, chociaż utożsamiany z Platforma Obywatelską. Poglądy konserwatywne - liberalne, ale z charakteru oportunista - duże wymagania wobec rządzących i ciągły niedosyt ze stylu sprawowania władzy
Żona Mariola - pracownik administracji samorządowej, wykształcenie średnie.
Córki: Kamila i Natalia.
Hobby - rzeźba, wędkarstwo, ale ciągły brak czasu na pełną realizację tych zainteresowań. Nałogowy palacz, lubi psy, ale pod warunkiem, że są na smyczy i w kagańcu. Ulubiony film "Opowieść wigilijna", samochód Honda civic z 1991, pieniądze - jak są to dobrze, ale jak ich nie ma, to nie trzeba robić z tego tragedii,
Ulubione potrawy: zrazy wołowe i wszelkiego rodzaju zupy. Turystyka: długie spacery w górach, ale nie mające nic wspólnego z obozami przetrwania. Redaktor "Dziennika Skarszewskiego" w latach 1991 - 2000r.
Autor obszernych monografii "Historia Skarszew" (1997r.)
"Dzieje Demlina" (2001r).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz