Zaczęło się 10 lat temu w kościółku p.w. świętego Wawrzyńca w Jabłowie. Wówczas chór ks. Gerarda Jakubiaka - dyrektora diecezjalnej Caritas, obecnie też ks. proboszcz i kanonik - oraz kilka rodzin śpiewało kolędy, które dzięki Radiu Głos, prowadzonemu przez ks. Ireneusza Smaglińskiego, szły w eter na całe Pomorze. Potem z roku na rok impreza się rozrastała. Przybywało - jak do Betlejem - do kościółka w Jabłowie coraz więcej śpiewających rodzin. Od trzech lat koncert "Rodzinne śpiewanie kolęd" przeniósł się do wielkiej sali sportowej przy Publicznym Zespole Szkół w Jabłowie. W tym roku oglądaliśmy już 10. edycję tej ciekawej imprezy.
Niedziela. Msza w kościele w Jabłowie. Słowo odbija się nie tylko o gotyckie sklepienie, ale i wędruje przez radio na całą Diecezję Pelplińską. Ks. Gerard zachęca rodziny chętne do![](https://lh3.googleusercontent.com/-mcSGqonSf30/Vs17CvjDDOI/AAAAAAAAuCY/tr7nmPbPlWs/jablowo3_porta.jpg)
Własnymi siłami
Idziemy w tłumie o 15.30 do szkoły. W holu zaskoczenie - mnóstwo ludzi kręci się wokół dwóch wielkich stołów. Proste, wiejskie potrawy, a jakże smakują. Ludziska pałaszują bigos, co roku przyrządzany przez parafiankę tutejszej parafii Urszulę Dudek, właścicielkę restauracji "Słoneczna" na "Piekiełkach". Bardzo smakuje też chleb ze smalcem, kiszone ogórki i 30 gatunków ciasta upieczonych przez parafian. Tu widać dewizę - wszystko własnymi siłami i ze w swoich produktów.
Żywy żłobek
W sali ruch na potęgę. Uwijają się dźwiękowcy. Widzowie wybierają sobie miejsca - jeszcze jest na to czas. Ogromne zainteresowanie budzi (i tak będzie przez całą imprezę) żywy żłobek.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-l4RywVLY0xM/Vs17DeqDMgI/AAAAAAAAuCY/ahpYavKow_E/jablowo5_portal.jpg)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-olT08G_snbA/Vs17EJPDnJI/AAAAAAAAuCY/wN6DD4_bxTo/jablowo6_portal.jpg)
30 rodzin i zespołów!
Ostatnie poprawki wokół sceny. Na deskach pojawia się ks. Gerard. Świetnie wygląda z gitarą. Wchodzi też dyrektor Radia Głos ks. Ireneusz Smagliński i Beata Owsiak - też z Radia Głos. Ostatnie poprawki przed wejściem w eter.
I zaczyna się koncert. Każdy zespół śpiewa po jednej kolędzie. Reżim czasowy konieczny,
![](https://lh3.googleusercontent.com/-DqMMbbgls_0/Vs17EXsPa7I/AAAAAAAAuCY/B00GlZbb2nA/jablowo7_portal.jpg)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-ewvcknbVjzE/Vs17ErTH46I/AAAAAAAAuCY/KOx_-Pm7YSw/jablowo9_portal.jpg)
Koncert interaktywny
Sala pełna. Każdy przy wejściu miał otrzymać los z numerkiem, ale nie otrzymał, bo i po prostu zabrakło (było 1000!). Przez cały czas trwania imprezy przed sceną odbywa się losowanie. Szczęściarze otrzymują nagrody, przeważnie pluszaki lub "maszynki" do puszczania baniek
![](https://lh3.googleusercontent.com/-XH3fgyTnqnU/Vs17BudPjZI/AAAAAAAAuCY/iEHoly-qBqA/jablowo11_portal.jpg)
mydlanych. Nieważne, ile wygrani mają lat. Pamiątka zostanie. Pomiędzy występami rodzin dyrektor Radia Głos ks. Ireneusz Samgliński rzuca w eter króciutki fragment kolędy i prosi radiosłuchaczy, by odgadli jej tytuł i zaśpiewali pierwszą zwrotkę. I to jest bardzo ciekawe i oryginalne. Od czasu do czasu z aparatury radiowej słychać wzmocniony głos jakiegoś radiosłuchacza, potem pierwszą zwrotkę, pozostałe wykonują już wspólnie wszyscy: ci w sali i ten daleki przy radiu. Można powiedzieć - koncert interaktywny. Tak ta technika prędko idzie do przodu, że być może już niedługo osobę śpiewającą na przykład w Lęborku będzie widać w sali w Jabłowie na telebimie.
Wędrujące szopki
Nie ma nudy. Abstrahując od żywego żłobka, który ciągle jest otoczony, widzowie, którzy chcą na chwilę rozprostować golenie, mogą wyjść z sali, coś zjeść albo odwiedzić wędrowną wystawę najciekawszych szopek kociewskich, którą co roku organizuje tu Danuta Farysej. Wędrownej, gdyż w ciągu tego świątecznego okresu kolorowe cacka były pokazywane podczas Wieczerzy Wigilijnej zorganizowanej przez posła Edmunda Stachowicza, potem zawędrowały do Galerii Mariackiej w Gdańsku, następnie do Muzeum Ziemi Kociewskiej, a teraz znalazły się tutaj. Szopki ogląda mnóstwo ludzi. I dyskutują, a co, a jak. Być może sami zabiorą się do pracy.
![](https://lh3.googleusercontent.com/--WuMgGPYtzc/Vs17FPA1vMI/AAAAAAAAuCY/e11yd_Jdsxo/jablowo_hodun_portal.jpg)
Tadeusz Majewski
1. 10 lat temu w Jabłowie zaczęło się "Rodzinne śpiewanie". Wówczas występował chór Caritas. Ten dzisiejszy wygląda tak samo, ale śpiewa w zupełnie innym składzie. Czas zmienia ludzi, stroje zostają.
2. Ludzi "full". Było 1000 losów. Zabrakło!
3. W błysku fleszy dzieciaki dotykają zwierzęta. Zupełnie jakby widziały je po raz pierwszy w życiu. A może i widzą.
4. Na scenie przed zespołem dzięciecym dyrektor Radia Głos ks. Ireneusz Smagliński i Beata Owsiak. Wszyscy teraz oczekują na poprawną odpowiedź radiosłuchacza.
5. Rodzinny zespół uczniów z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Starogardzie. W tym roku zaskakuje instrumentem skonstruowanym z wypełnionych wodą butelek.
6. Wśród widzów honorowi goście - ksiądz biskup Jan Bernard Szlaga i starosta starogardzki Sławomir Neumann.
7. Rodziny Hoduniów i Piskorskich.
Na podstawie artykułu zamieszczonego w tygodniku Kociewiak - dodatek do Dziennika Bałtyckiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz