środa, 10 marca 2004

Pączewo jak pączek

"Nie ma na Kociewiu jak to pączewiacy. Zdolni do wszystkiego i weseli z pracy". Słowa trafne. Przez ostatnie kolka lat wieś bardzo się zmieniła

Kim jest pani sołtys

Halina Wika sołtysem Pączewa "została przypadkowo". Na wyborach zapytano mieszkańców, czy widzą jakąś inną kandydaturę. Większość opowiedziała się (ku jej zaskoczeniu) za nią. I tak to się zaczęło. Kim jest? Ma gospodarstwo. Na 1 ha uprawia zioła - melisę, serdecznik i kozłek lekarski - i sprzedaje Labofarmowi. W trudnej uprawie pomaga jej rodzina i przyjaciele - Teresa Cejrowska z mężem Andrzejem, Irena Kruszyńska i Kazimierz Dunajski.

Wieś typowo rolnicza

W Pączewie mieszka 671 osób. Jest tu z 15 dużych gospodarstw. Rolnicy, przeważnie po 40-tce (odziedziczyli gospodarkę), hodują trzodę chlewną. Ze 100 ha liczy sobie gospodarstwo M. Wysockiego, duże jest też Z. Szwarca. Hodowlą bydła zajmuje się tylko B. Rybiński.

Są tu też zakłady

Nieliczni dojeżdżają do pracy w Starogardzie. "Ci bez dochodów patrzą, by zahaczyć się u gospodarza". Szwagier pani Haliny S. Trochowski prowadzi własny biznes - rozwozi spirytus. J. Batkowski produkuje bramy, silosy i inne urządzenia ze stali. Zatrudnia nie tylko mieszkańców Pączewa, ale i innych wsi. Agro-Bart A. Wysockiej oferuje części do maszyn i ciągników. To kolejny dobrze prosperujący zakład. Ze wsi zatrudnia księgową. Są tu trzy dobrze zaopatrzone sklepy: Laskowskiego, Wiklentów i Niemczyka. Bar prowadzi Cejrowski.

Panie działają

KGW zrzesza wraz z przewodniczącą E. Doering 8 osób. Członkinie biorą udział w turniejach - nawet wojewódzkich. Wyplatają ze sznurka, ubijają pianę, obierają jabłka czy zbierają ziemniaki na czas. Te dla nich rozrywka. Młodzież się w to nie bawi - "ciągle narzeka na brak czasu". Członkinie KGW spotykają się wieczorami w świetlicy. W 2003 r. pączewski wieniec zajął I miejsce w powiatowych dożynkach w Bolesławowie i pojechał na dożynki wojewódzkie do Lubania... Niestety, na działanie KGW nie ma funduszy. Panie same organizują Dzień Kobiet, Seniora itp. Nie ma funduszy na wycieczki. Nie ma też kursów gotowania czy pieczenia. Szkoda, to potrzebne kobietom na wsi.

Wieś może się pochwalić remizą. Pani sołtys chce zmobilizować strażaków do odnowienia basenu przeciwpożarowego. Mieszkańcy są bardzo dumni z pięknej szkoły.

Bocian jest łaskawy

W tym roku bocian będzie dla Pączewa niezwykle łaskawy. Narodzi się około 15 dzieci! Pączewo się nie starzeje. Zajmuje III miejsce w gminie pod względem liczby mieszkańców. Powyżej 90. lat liczy sobie czwóro mieszkańców - Klein, Kalinowska, Peplińska i Torłop.

Plany na ten rok

Częściowe usunięcie drzew po prawej stronie jezdni i chodnik. Jest bardzo potrzebny, bo droga wąska i bardzo niebezpieczna. Może w ciągu 2 lat uda się to zrealizować. Potrzebne są też 3 nowe lampy, a funduszy wystarczy tylko na jedną.

Dbają o porządek

W Pączewie stoi sporo świętych figur i krzyży. W centrum Matka Boska, trochę dalej św. Józef. W zeszłym roku zostały odnowione, posadzono wokół nich krzewy. Za przystankiem znajduje się plac gier i zabaw dla najmłodszych. Miał być zlikwidowany, ale pani sołtys go obroniła. Pomogli panowie z rady sołeckiej. Odnowili sprzęt przewidziany do likwidacji. We wsi dzieciaków nie brakuje i plac jest potrzebny. W ubiegłym roku stanął też nowy przystanek. Mieszkańcy ustawili przy nim kosze na śmieci. Teraz wszyscy dbają o porządek. W 2003 Pączewo brało udział w konkursie "Piękna Wieś". Startowało 11 sołectw. Pączewo zajęło III miejsce. Za otrzymane w nagrodę pieniądze i 400 zł z rady sołeckiej obłożono skarpę za przystankiem płytami jumbo, by nie zsuwała się ziemia. Na wiosnę mieszkańcy posadzą tam zieleń.

Ksiądz wezwał

Ksiądz w kościele ogłosił, że Pączewo przystępuję do konkursu na posesję. I jeden przez drugiego grabił i hakował. Efekty? W gminnym konkursie na najładniejsze gospodarstwo rolnicze pani Halina zajęła II miejsce na 11 sołectw. W kategorii pozarolniczej VII miejsce zajęła Danuta Laskowska, a IX Teresa Cejrowska. W pierwszej dziesiątce znalazły się aż 3 gospodarstwa z Pączewa. W gminie w gablotach można obejrzeć zdjęcia zwycięskich posesji.

Wieś, miasto - to samo

Czy chciałaby mieszkać w mieście? Nie, nie potrafiłaby żyć bez pracy. I trzeba się cieszyć z tego, co się ma. Zresztą różnice się zacierają. Na przykład wykształcenie. We wsi jest około 30 studentów. Bardzo dużo młodzieży kończy szkoły średnie i chce studiować. Dzisiaj nie jest ważne, czy ktoś pochodzi ze wsi, czy z miasta. Cały problem tkwi w finansach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz