środa, 17 marca 2004

Szpital w agonii

Debata dotycząca sytuacji powiatowego szpitala św. Jana w Starogardzie była ważną częścią 14 sesji Rady Powiatu. Wynika z niej, że jest lepiej, ale placówka - mimo oszczędnościowych posunięć dyrekcji - nie poradzi sobie bez pomocy z zewnątrz. Te same troski Nowa Rada Społeczna została powołana 24 stycznia 2003 roku. Jej powołanie zbiegło się w czasie ze zmianą na stanowisku dyrektorskim. Rada w minionym roku odbyła 7 posiedzeń. W każdym z nich oprócz stałego składu (Włodzimierz Gryglewicz, Zbigniew Kozłowski, Janina Lubawska, Adam Magiełka, Jerzy Przystrzelski, Krzysztof Ryptyk, Aleksandra Rudnik i Krzysztof Trawicki) brali udział: naczelnik Wydziału Promocji i Ochrony Zdrowia Ewa Sala, dyrektor szpitala Tadeusz Rocławski i dyrektor do spraw ekonomiczno - finansowych Marek Miazio. -- W jednym z nich wzięli także udział przedstawiciele związków zawodowych - mówiła przewodnicząca Rady Społecznej szpitala Janina Lubawska podczas prezentowania radnym swojego sprawozdania. W zeszłym roku rada podjęła 15 uchwał, m.in. dotyczącą rozwiązania stosunku pracy z poprzednim dyrektorem, podpisania kontraktu z nowym dyrektorem, w sprawie darowizn. Nas rozbroiło stwierdzenie pani przewodniczącej, że jakoś to się wszystko kręci. Zdaniem J. Lubawskiej, największą troską rady była, jest i będzie sytuacja ekonomiczna szpitala. Jej poprawie nie sprzyja chaos prawny i niejasne przepisy. Nie tylko to. Jarosław Stanek Cały artykuł w dzisiejszym Kociewiaku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz