poniedziałek, 1 marca 2004

ABW

Dlaczego większość znaczących afer w naszym kraju wykrywają dziennikarze a nie powołane do tego służby? Bo służby te zajmują się innymi "ważnymi tematami" jak np. "walką o utrwalenie... itd" i "na innych odpowiedzialnych odcinkach" itd. Przykład? Proszę bardzo! Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sposób stały monitoruje witrynę Inne Strony Integracji, która jest oczywiście witryną eurosceptyczną. Monitorowane jest każdorazowe wejście na tę witrynę a powstałe w ten sposób statystyki są przez TP S.A. w sposób stały przekazywane do ABW. Koledzy redagujący Inne Strony - powinniście się cieszyć! Takie zainteresowanie to wręcz nobilitacja, dowód wysokiego poziomu merytorycznego Waszej pracy.Zaszczytu tego nie umniejsza fakt, że dzielicie go w takimi witrynami, jak : Attac Polska, Centrum Niezależnych Mediów, Instytut Schillera, Koreywo, Patrota, Phalanx, Stop Wojnie!, dziewiczo niewinny Korespondent, a także Dysydent i Nova. Zgodnie z moimi informacjami lista ta jest daleko niepełna. W zainteresowaniu ABW może zresztą znaleźć się każda witryna, która poruszy jeden z interesujących tę agencję tematów.

A jest to spora lista.... Co więcej - cała korespondencja mailowa jest filtrowana pod kątem wyszukiwania pewnych słów kluczowych, a jeśli takie słowo się pojawi kontrolowana jest cała przyszła korespondencja nadawcy. W ABW powstała specjalna grupa zadaniowa, której praca polega właśnie na monitorowaniu niezależnego dziennikarstwa. Nie ma to większego sensu w zakresie zagadnień bezpieczeństwa państwa ale słowo "niezależni" musi się naszej Targowicy paskudnie kojarzyć....

Usprawiedliwienie tego procederu statusowymi obowiązkami Agencji nie wytrzymuje krytyki. Wszak witryny euroentuzjastów nie są monitorowane. Ważne jest jednak jak ta wiedza zostanie spożytkowana w przyszłości. Efektem tej pracy są raporty, w ich efekcie powstają stale pęczniejące (na dyskach) teczki personalne. Wyobraźmy sobie, że za 15 lat stały czytelnik Innych Stron złoży podanie o przyjęcie do pracy w jednej z instytucji UE? Uruchomcie wyobraźnię także i na inne warianty....

Źródło:
http://www.dysydent.home.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz