niedziela, 16 lipca 2006

Płocziczno, Dunajki, Kazub - niezwykłe miejsca

Płociczno to miejsce, które za zaborów Niemcy nazywali Zieloną Doliną (Grunthal). W licznych reportażach też używa się nazw: Zielona Dolina czy Szmaragdowa Dolina. Do 1920 roku była zamieszkiwana głównie przez Niemców, którzy w 1906 r. zbudowali tu kościół z charakterystyczną, hełmiastą kopułą.
Dziś stoi przy nim piękna figura Chrystusa, onegdaj znajdująca się w zdobionej witrażami altanie w ogrodzie pastora. Po ogrodzie zostały wielkie betonowe kikuty.

Widok na Płociczno z góry od strony Starej Kiszewy (w 2005 r. oddano do użytku szosę: Stara Kiszewa - Płocziczno - Kaliska) zapiera dech w piersiach. Dwa głębokie jeziorka - Płociczno Duże i Płociczno Małe - przedzielone groblą, trzecie jezioro Kazub w niedalekich Dunajkach, zabudowania, wspomniany wyżej kościół, łąki i lasy - pejzaż, w którym z powodzeniem można by nagrywać western.

Blisko leży też spore jezioro Wygonin, słynące z tajemniczych tąpnięć brzegu. Zejście jest tu tak ostre, że z brzegu można skakać na główkę. Ośrodek z plażą znajduje się w Kazubiu. Miał go m.in. olimpijczyk Michał Komar. W porze grzybnej w otaczających miejscowość lasach można znaleźć nawet dorodne rydze.



Prawie wszystkie domy w Płocicznie i leżących obok Dunajkach zostały przerobione na kwatery letniskowe. Na zdjęciu przerobiona na dom wczasowy kuźnia.
Oprac. Tadeusz Majewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz