![](https://lh3.googleusercontent.com/-A_f8O-quYhQ/Vs2HlDtWV9I/AAAAAAAAt9c/U3vJj4Y521I/mk1698_pyksel.gif)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-A_f8O-quYhQ/Vs2HlDtWV9I/AAAAAAAAt9c/U3vJj4Y521I/mk1698_pyksel.gif)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-uFcLgb4kNFQ/Vs2HlhN4IHI/AAAAAAAAt9c/J_ItOefi_hE/mk1699_swietlicawlesnejjani_portal.jpg)
- Gramy w tenisa na drugiej sali, a tam, na łące w piłkę - pokazuje łąkę Paweł.
Stałą bywalczynią świetlicy jest też gimnazjalistka Milena Mańkowska (16 l.). - Tutaj można się pobawić, ale i wielu rzeczy się nauczyć. Przygotowujemy występy na dni: Babci i Dziadka, Matki, Dziecka. W Dniu Dziecka jest najfajniej. Są konkursy z nagrodami i różne zabawy.
Nie samą zabawą się tutaj żyje. - Uczymy się też gotować i piec. Wczoraj piekliśmy faworki. Produkty nieraz kupujemy za pieniądze z Rady Sołeckiej, a nieraz składamy się sami. Nie jest źle, na pewno jest różnie. Zawsze dzieci jest dużo. Przychodzą ze swoim młodszym rodzeństwem w wózkach i każdego jestem w stanie zainteresować - mówi świetliczanka Teresa Podlewska.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-OFCuLRIegdI/Vs2Hm9-FrAI/AAAAAAAAt9c/zpBVCf3Stt0/mk1700_podlewska_portal.jpg)
W niedzielę odbywał się Leśnej Jani festyn. Był grill, solidnie zaopatrzony w napoje i słodycze bufet. Smakowało ciasto i chleb ze smalcem.
- I to wszystko za darmo - dodaje Klaudia.
T.W.
Tygodnik Kociewiak - środowe wydanie Dziennika Bałtyckiego. Wysłany przez kociewiak opublikowano wtorek, 21 wrzesień, 2004 - 15:18
![](https://lh3.googleusercontent.com/-A_f8O-quYhQ/Vs2HlDtWV9I/AAAAAAAAt9c/U3vJj4Y521I/mk1698_pyksel.gif)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz