Coś jest w tej naszej historii "O mogile Stanisława Rowińskiego, twórcy Sokołów we Lwowie, na cmentarzu w Kocborowie", że ciągle jeszcze otrzymujemy na temat poruszonych w niej wątków maile. Tym razem współpracownik portalu Kociewiacy.pl (WIRTUALNE KOCIEWIE) przybliżył postać księdza, który udzielił ślubu J. i W. Rowińskim w Osiecznej, o czym pisze Władysław Iljaszewicz z Olsztyna tak:
"No i tu trzeba dodać że Jadwiga i Władysław pracując razem pobrali się w 18.11.1951 roku w kościele parafialnym w Osieczniej, a ślubu udzielał im ksiądz, były pacjent szpitala kocborowskiego (tu muszę dodać, że coś niecoś pamiętam, gdyż byłem gościem na tej uroczystości)."
Ks. Klemens PONKA (1902-1963)
Urodził się 17.11.1902 r. w miejscowości Bojano koło Wejherowa - syn ziemi kaszubskiej. Święcenia kapłańskie przyjął 11.06.1927 r. w Pelplinie. Jako neoprezbiter skierowany został do nowo erygowanej parafii Chrystusa Króla w Toruniu (01.07.1926 - 15.03.1928). Wspólnie z księdzem kuratusem Franciszkiem Kurlandem organizował pracę duszpasterską, zabiegał o wykończenie tymczasowej kaplicy w dawnej składnicy. Służył pomocą w organizowaniu komitetu budowy kościoła oraz w gromadzeniu materiału budowlanego pod przyszłą świątynię. W parafii pracował tylko dziewięć miesięcy. Wiosną 1928 roku przeniesiony został do Kartuz, a następnie do Brodnicy. Po tym "przetarciu" kapłańskim uwaga Biskupa Stanisława Wojciecha Okoniewskiego zatrzymała się na kapłanie - harcerzu w odniesieniu do Szkoły Morskiej (Schola Maritima) w Gdyni i do szkolnego żaglowca "Dar Pomorza". Dziś można z satysfakcją stwierdzić, że był to pierwszy kapłan chełmiński powołany na kapelana Białej Fregaty. Uczestniczył w rejsie przez Atlantyk. Portem docelowym był Nowy Jork, w którym była liczna polonia amerykańska. "Dar" wyszedł z Gdyni w niedzielę 10 maja 1931 r. po mszy św. sprawowanej na górnym pokładzie przez biskupa morskiego Stanisława Wojciecha Okoniewskiego. 21 maja 1931r. "Dar" rzucił kotwicę w Cherbourgu z wycieczką do Paryża. Trasę od Cherbourga do Nowego Jorku pokonano 5750 mil w ciągu 44 dni. Podróż powrotna odbyła się dość pomyślnie. Po 30 dniach, 19 sierpnia 1931 r. "Dar" zjawił się na redzie w Gdyni. Rejs ten był egzaminem dla wszystkich nowicjuszy, wśród których był i nasz kapelan ks. Ponka. Nie potrafił sobie jednak zjednać ani oficerów, ani uczniów, Biskup przeto był zmuszony odwołać go z "Daru". Tego samego jeszcze roku wrócił do Torunia, do parafii św. Jana, skąd po dwóch latach został przeniesiony do Fordonu, gdzie napisał artykuł: "Prostota i życie duchownego". W 1935 roku był w Czersku, a w roku następnym w Miłobądzu. W latach 1936-37 pracował na dwóch dalszych wikariatach w Zielencu i w Łasinie. Od 1938 roku duszpasterzował jako kuratus w parafii Wda, aż do wybuchu wojny. Po 1946 roku pracował w probostwach w Płochocinie i Warlubiu, w parafii Osieczna i Szlachta, a potem w Osieku, gdzie zaczął się źle czuć. Tu popadł w chorobę, która zaprowadziła go do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim. Po dojściu do sił był kapelanem u Sióstr Miłosierdzia w Bysławku od 01.09.1959 r. Dnia 20.09.1960 r. biskup zwalnia ks. Ponkę z obowiązków kapelana i przenosi go na emeryturę do domu księży emerytów w Zamartem. Z Zamartego jeszcze przeszedł do parafii pod wezwaniem św. Filipa i Jakuba w Obkasie w gminie Kamień Krajeński. Zmarł w Obkasie 16.06.1963 r. i tam został pochowany. Miał 61 lat, w kapłaństwie 37.
Opracował Eugeniusz Cherek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz