piątek, 6 listopada 2009

LISTY. Prawnuk znalazł grób Józefa Rybińskiego zamordowanego przez hitlerowców

Witam! (...) Interesuje mnie bardzo ta książka (Oj, oj, Ojczyzna - przyp. red.), ponieważ z tego co udało mi się dowiedzieć, jest tam sporo informacji o mojej rodzinie, która mieszkała w Osiecznej. Mój dziadek Tadeusz Rybińska, syn Józefa Rybińskiego, który został zamordowany przez hitlerowców w czasie II wojny światowej, w te wakacje zabrał mnie na wycieczkę do miejsca, w którym się urodził, właśnie do Osiecznej, po raz ostatni był tam w 1946 roku i od tamtej pory nigdy tam nie zawitał.






Kiedy poprosił mnie jako najstarszego wnuka o zabranie go w miejsce, w którym się urodził, oczywiście nie odmówiłem, wręcz był to dla mnie zaszczyt. Co się później okazało, wycieczka była bardzo ciekawa .
Oprócz nazwy miejscowości i kilku faktów, które dziadek pamiętał, nie dysponowaliśmy niczym. Będąc już na miejscu pytaliśmy ludzi, ale spotkaliśmy tylko jednego kolegę, który chodził razem z dziadkiem do klasy i pamiętał go bardzo dobrze (reszta już prawdopodobnie nie żyję). Oprócz tego dziadek wiedział, że jego ojciec został zamordowany przez hitlerowców i wiedział tylko tyle, że było to gdzieś niedaleko leśniczówki, co później okazało się wielką zagadką i ciekawym wyzwaniem, ponieważ postanowiliśmy odszukać grób pradziadka, co zakończyło się sukcesem. Udało nam się odszukać grób Józefa Rybińskiego. Pomocy szukaliśmy też u proboszcza Osiecznej, szukając aktu ekshumacji, ponieważ początkowo myślano, że w miejscu, gdzie leżał mój pradziadek leży ksiądz, którego hitlerowcy zabrali razem z nim. Aktu niestety nie było w księgach parafialnych, ale z historii dziadka wiem, że podczas ekshumacji było wiadomo, że to Józef Rybiński, ponieważ tylko on i jego najlepszy kolega mieli dwie takie same drewniane laski. Kolega ten (wojnę przeżył) rozpoznał tę laskę oraz doskonale zachowane, eleganckie, skórzane buty, ponieważ pradziadek był szewcem i szył je sobie sam, i wiadomo było że to on. Do listu dołączam zdjęcia, które wykonane były pod koniec sierpnia tego roku.
W zbiorach dziadka udało mi się wygrzebać zdjęcia pradziadka, zdjęcia części jego rodziny oraz wiele innych ciekawych materiałów.
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ ogromnie interesuję mnie wszystko, co jest związane z tą historią oraz historią mojej rodziny. Z góry dziękuję za wszelką pomoc oraz sam ją oferuję!




Tabliczka z grobu mojego pradziadka


Dom, w którym urodził się mój dziadek, obecnie nie zamieszkany przez nikogo


W oddali widać jak ukryte było miejsce, w którym został zamordowany


Kościół, w którym chrzczony był mój dziadek




Mała wskazówka, która nam pomogła w odnalezieniu grobu pradziadka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz