W lubichowskim gimnazjum stało tradycją, że rokrocznie Święto Niepodległości ma specjalną oprawę. Po nawiązaniu kontaktu szkoły ze środowiskiem kombatanckim to oni właśnie są głównymi gośćmi uroczystości.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-hOo7H8XDcjA/Vs2U5NHycFI/AAAAAAAAt4c/AtreJ8DLlWM/mk533_pyksel.gif)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-hOo7H8XDcjA/Vs2U5NHycFI/AAAAAAAAt4c/AtreJ8DLlWM/mk533_pyksel.gif)
Obok środowisk kombatanckich uczestniczą przedstawiciele organu prowadzącego - gminy, organu nadzoru pedagogicznego - kuratorium, jak też instytucje i osoby wspomagające placówkę w procesie wychowawczym.
Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i w tym roku oprawa uroczystości, uświetniona występami orkiestry dętej z Bobowa, pozwalała młodzieży emocjonalnie przeżyć nie tak dawno, bo dopiero po wojnie "odrestaurowane" święto 11 listopada. Szczególne zadanie w tym dniu miał tutejszy szczep harcerski, chyba jako jedyny działający na terenie placówek oświatowych w powiecie. Młodzież przedstawiała scenki z lat 1914 - 1921, z dni odzyskania niepodległości. Nie zabrakło najbardziej wzruszających pieśni narodowo- patriotycznych.
Potem młodzież została zaproszona na tak zwaną kombatancką herbatkę.
- Wbrew temu, co się o tej młodzieży mówi - powiedział nam dyrektor gimnazjum Jerzy Fiałek - o tej młodzieży, która przecież wyraża swój bunt nie tylko w związku z okresem dojrzewania, ale również z brakiem swoich perspektyw życia w Polsce, większa jej część nie tylko wyraża, ale również żyje tym patriotyzmem w swoim codziennym życiu szkolnym i środowiskowym. Wyraża się to w trosce o losy wszystkich mieszkańców małej ojczyzny.
Foto Marek Grania Wysłany przez kociewiak opublikowano piątek, 26 listopad, 2004 - 13:25
![](https://lh3.googleusercontent.com/-hOo7H8XDcjA/Vs2U5NHycFI/AAAAAAAAt4c/AtreJ8DLlWM/mk533_pyksel.gif)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz