piątek, 8 lipca 2005

Starogardzka poezja śpiewana została zauważona

Sukces tej miary aby z jednego miasta zakwalifikowały się dwie osoby rzadko się zdarza, i nawet z wielkiej Warszawy nie miało to miejsca. Natomiast aby z jednej pracowni tak jak z Ku�ni Brackiej to prawdziwa rzadkość.
Podobna sytuacja miała miejsce wiele lat temu Kiedy Radek Ciecholewski i Ania Piekutowska zakwalifikowali się do eliminacji centralnych.
Starogard od lat jest kopalnią wykonawców poezji. W poprzednich latach byli min. Radek Ciecholewski, Ania Piekutowska, Ela Piskorska, Dorota Landowska, Wojtek Wondołowski, Ola Chabowska, siostry |widerskie, Maria Demska, grupa Ostinato, a potem Marta Karankowska czy Ewa Rolbiecka prowadzone przez Sławka Hodunia również laureata finału poezji śpiewanej który zadomowił się na naszym kociewiu a potem Marcin Skrzypczak a teraz cała Ku�nia Bracka chce dołączyć do tego zaszczytnego grona.
Ze Starogardu do tego finału zakwalifikowały się Marta Laaser uczennica reprezentująca Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Starogardzie Gd. i Nina Ciecholewska uczennica Zespołu Szół ogólnokształcących nr 2 zarazem członkinie Ku�ni Brackiej prowadzone przez Radosława Ciecholewskiego od strony muzycznej i przez Ireneusza Ciecholewskiego.Występ naszych reprezentantów to wspaniała promocja naszego miasta jego możliwości i potencji. W kulisach żartowano sobie :
- Gdzie leży Gdańsk?
- A, to jest to miasto, co leży 50 km. od Starogardu.
Czy miasto zechce wspomagać ten rodzaj promocji, bo bracia Ciecholewscy robią to na razie za darmo?
Organizatorem imprezy jest tradycyjnie Włocławski Ośrodek Edukacji i Promocji Kultury. Finał Turnieju Poezji |piewanej jest jedną z największych tego typu imprez w Polsce. Koncert galowy poprowadził Artur Andrus. W charakterze gościa wieczoru wystąpiła Edyta Geppert.
22 czerwca rozpoczął się konkurs wieczorem gospodarzy na którym wystąpiły Nina i Marta i inni członkowie Kużni Brackiej będący we Włocławku.
23 czerwca kolejny dzień czternastego Finału Turnieju Poezji |piewanej organizowany w ramach XL Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Od godz. godz. 9.30 do 19.00 realizowano zajęcia warsztatowe prowadzone przez Elżbietę Zapendowską i Katarzynę Winiarską w teatrze - ul. Wojska Polskiego 13 i Włocławskim Centrum Kultury, ul. Toruńska. (24 czerwca - piątek) przy ul. Wojska Polskiego 13 od godz. 16.30 trwał I Koncert konkursowy, a od godz. 19.00 II Koncert konkursowy z recitalatem Natalii Sikory - zdobywczyni Grand Prix 26 Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, nagrody dziennikarzy i nagrody publiczności oraz ubiegłorocznej nagrody włocławskiego Finału. Po koncercie nastąpi też głosowanie publiczności i ogłoszenie wyników. Organizatorem finału jak co roku jest Włocławski Ośrodek Edukacji i Promocji Kultury.
Wystąpiło 26 solistów - laureatów eliminacji wojewódzkich z całej Polski - wzięło udział w koncertach konkursowych XIV Finału Turnieju Poezji |piewanej.
Do występów na scenie przygotowywały młodych artystów Elżbieta Zapendowska i Katarzyna Winiarska, prowadzące warsztaty. Tradycyjnie już towarzyszą one włocławskiemu finałowi.
Następnie odbyła się - gala!
Jury, które tworzą: przewodniczący Lech |liwonik rektor Akademii Teatralnej w Warszawie , ojciec Wacław Oszajca poeta, Krzysztof Herdzin kompozytor i aranżer i Mirosław Czyżykiewicz pieśniarz, bard i kompozytor, ogłosiło werdykt. Wystąpili wskazani przez nich wykonawcy min. Nina Ciecholewska która otrzymała wyróznienie I stopnia i nagrodę Ministra Kultury.
Gwiazdą wieczoru była Edyta Geppert.
Marta przedstawiła dwa utwory "Łania" Jaromira Nohawicy z akompaniamentem Radosława Burczyka i utwór "Portret własny" Ernesta Bryla z muzyką Radosława Ciecholewskiego i akompaniamentem na fortepianie Radosława Burczyka.
Nina Ciecholewska zdobyła laury prezentując 2 utwory "Tango z różą w zębach" Jonasza Kofty z muzyką Radka Ciecholewskiego i "Miłość póżna" księdza Janusza Pasierba z muzyką Radka Ciecholewskiego. Do dwóch utworów akompaniował Radek Ciecholewski na gitarze oraz skrzypaczka, świetnie zapowiadająca się wykonawczyni poezji śpiewanej, Beata Lewandowska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz