Po godzinie 22:00 poderwał na nogi mieszkańców Kalisk sygnał syreny z remizy oraz wielka łuna. Płonie budynek tartaku, w którym był skał farb, lakierów, papy.
.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-fRlxS3DVKYA/Vs16Fol0dYI/AAAAAAAAYcU/VsEPVLp4P2w/img_2013m.jpg)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-b1WIvHwbvws/Vs16GP6s6MI/AAAAAAAAYcc/dtKTYEjZ1Ec/img_2015m.jpg)
Fotki wrzuciłem w piątek, podczas pożaru. ok. godz. 22:30. Ogromne płomienie przewyższały drzewa, zjechało się kilkanasie jednostek z okolicy! Budynek spłonął, praktycznie zostały mury i zgliszcza. Budynek to przedwojenna konstrukcja, stropy z domieszką słomy i trocin, ściany wewnątrz budynku były pokryte boazerią. Ogień strawił wszystko. Dodatkowo w budynku znajdował się skład farb, lakierów papy, lepiku. Strażacy walczyli o to by ogień nie rozprzestrzenił się na znajdujący się kilka metrów dalej tartak oraz budynek mieszkalny. Sorki za chaotyczną treść powyższego newsa ale wiadomo, kto się spieszy...
Patrz - po pożarze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz