W sobotę (31.01) w świetlicy wiejskiej w Suminie odbyło się uroczyste spotkanie z seniorami wsi. Były przemówienia, występy artystyczne i oczywiście zabawa. Sołtys Marian Firgon w imieniu Rady Sołeckiej mówił też o tym, co w 2003 r. zrealizowano w ramach Programu Odnowy Wsi
Wieczór podsumowań i zabawy (tytuł prasowy)
Spotkanie zorganizowało KGW. Przybyło ze 120 osób. Wśród gości byli: przewodniczący RG Jan Wierzba, prezes BS Zenon Błański, dyrektor miejscowej szkoły Barbara Rozwadowska, Irena Gleń - właściciela sklepu, często wspierająca imprezy, prezes OSP Eugeniusz Bollin, naczelnik OSP Jan Kosidowski, przewodnicząca KGW Janina Bukowska, radni RG Stanisław Stormowski i Jerzy Szweda (też gminny komendant OSP).
Uroczystość zaczęła się od występów członkiń KGW i seniorów. Rodzajową scenkę powrotu mieszkanki wsi z wczasów doskonale odegrała Gabriela Firgon (pani Gabriela ma więc nie tylko talent kulinarny). Zaskoczył nas Kazimierz Szarafin - tutejszy gawędziarz. Swobodnie, "z głowy", na wesoło opowiadał o wiejskich wydarzeniach. Trzej panowie Komorowscy - Eugeniusz, Witold i Marek (syn) i Stanisław Stormowski pokazali, co to znaczy w tych zniewieściałych czasach męski głos, brawurowo wykonując kilka starych utworów ludowych. Zespolik teatralny pokazał nas, Polaków, w krzywym lustrze satyry - jak to się tej UE boimy, a jednocześnie jak bardzo chcemy, żeby Unia nam dała. Drwina, ale może nie pod swoim adresem, gdyż - o czym było głośno - Sumin był jednym z dwóch sołectw w powiecie przeciwnych wejściu do UE. Po wystąpieniu sołtysa przyszła pora na zabawę. Nasz fotoreporter miał już dość około 19.00, a seniorzy bawili się do... 3.00 w nocy (jest to godzina przybliżona).
Marian Firgon podziękował wszystkim, którzy w 2003 r. realizowali trzeci (i ostatni) etap projektu rewitalizacji zespołu parkowego-dworskiego.
Po złożeniu życzeń sumińskim seniorom, m.in. Marii i Wacławowi Brandtom i Marii i Józefowi Pawłowskim (poprzedni sołtys), i odśpiewaniu "Sto lat" wszystkim seniorom sołtys opowiedział, korzystając z laptopa i ekranu, o idei Programu Odnowy Wsi, Szczegółowo omówił, co się stało w Suminie: co zrobiono, kto zrobił i ile pozyskano środków z zewnątrz. Stało się mnóstwo. W telegraficznym skrócie -przekształcono zniszczony park we wspaniałe miejsce z boiskami, ścieżką edukacyjną, miejscami wypoczynkowymi itp. Zainwestowany tu 1 zł zamieniał się w 5 zł (żeby było jasne: w dziele, nie żywej gotówce - Sumin to nie bank)! Ale najważniejsze zmiany zaszły w mentalności ludzie. O tym - ponieważ to temat bardzo ważny i ciekawy - szeroko napiszemy za tydzień.
Tadeusz Majewski (2004 r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz