W gimnazjach trwają przygotowania do pożegnania uczniów klas trzecich. A ci... już wspominają. Okazuje się, że trzy lata to bardzo, bardzo mało. O tym pisze Sabina Szarmach.
Jestem uczennicą klasy III b gimnazjum w Pączewie. W tym roku wraz ze swoją klasą opuszczam szkołę. Od września rozpocznę naukę w szkole ponadgimnazjalnej. Większość klasy zamierza uczyć się w liceum, a tylko kilku w szkołach zawodowych. Część klasy będzie się uczyła w Starogardzie, a część w Skórczu (po połowie). Kilka osób wybrało szkołę w Owidzu. Tylko jedna osoba wybrała szkołę poza powiatem, w Grudziądzu.
Te trzy lata w gimnazjum wspominamy bardzo miło. Były jednak też chwile rozczarowania, smutku i porażek, bo trudno, żeby przez całe czas było idealnie. Stresujące były egzaminy i samo ogłoszenie wyników.
Kiedy zaczęłam pierwszą klasę, myślałam, że trzy lata będą trwały długo. Jednak minęły bardzo szybko. Wydaje mi się, że rozpoczęłam trzecią klasę kilka dni temu, a teraz mam już za sobą testy i za kilka dni odbiorę świadectwo ukończenia gimnazjum. Uroczystość zakończenia roku szkolnego odbędzie się w piątek, 25.06. Przed rozdaniem świadectw odbędzie się zabawa pożegnalna. Coś jak studniówka, gdyż rozpocznie się polonezem.
Ukończenie gimnazjum zamyka pewien etap w życiu młodego człowieka. Musi się on rozstać ze swoimi przyjaciółmi. To przykre doświadczenie, ponieważ spotkanie poza szkołą to już nie to samo, co wspólna lekcja matematyki i wspólna przerwa. Z drugiej strony rozstanie z osobami, które się lubi, to rzecz normalna. Na pewno jeszcze wiele razy w swoim życiu będziemy musieli przeżywać podobne rozłąki.
Powodzenia, moja klaso.
Zdjęcia - autorka tekstu i - jeszcze nie tak dawno było rozpoczęcie roku szkolnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz