wtorek, 1 sierpnia 2006

Zaczęło się od pioruna

Złoty jubileusz szteklińskich strażaków

22 lipca, w słoneczne popołudnie, do centrum Szteklina przybyło około pół tysiąca osób, więcej wczasowiczów niż stałych mieszkańców tej letniskowej miejscowości. W części oficjalnej odbyła się ceremonia poświęcenia i przekazania nowego sztandaru szteklińskim strażakom. Przybyły delegacje wszystkich jednostek OSP z gminy. Po mszy polowej, odprawionej przez ks. Jana Kulasa w intencji zmarłych strażaków, sztandar przekazał jednostce komendant powiatowej OSP Wiesław Wrzesiński. Najstarsi strażacy, współzałożyciele szteklińskiej OSP, Krystyna Węsierska, Jan Kamiński, Alfons Ciemka, Czesław Mieczkowski, Zbigniew Cichocki, Jan Tuszyński i Kazimierz Pestka, otrzymali medale 50-lecia ZOSP oraz listy gratulacyjne od wójta gminy Ryszarda Alechniewicza.
W świetnej części artystycznej występowały "Ale Babki" z kabaretu KGW z Zielonej Góry, lubichowskie czirliderki z zespołu "Graffitti", żonglerzy i iluzjonista, który spod garderoby wyczarowywał białe gołębie (jeden wyrwał się spod kontroli i odfrunął na pobliskie drzewo). Zabawa taneczna zakończyła się już po wschodzie słońca.


Strażackie kalendarium
50 lat to niby niewiele. Dla porównania. Pierwsza jednostka strażacka na Kociewiu powstała w Starogardzie w styczniu1862 r.. w gm. Lubichowo - latem 1905 r.
Można też porównać kalendarz zdarzeń. Największy pożar w regionie wybuchł w Starogardzie 22.08.1792 r. Ogień strawił niemal całe miasto, też wszystkie akta. Najgroźniejszy pożar w gminie wybuchł 6.07.1873 r. w Lubichowie. W samym centrum spłonęło 7 domów i karczma. W Zielonej Górze (sąsiadującej ze Szteklinem), 27.08.1881 r. spaliła się gorzelnia P. Priebe z pobliskimi zabudowaniami.
W Szteklinie w sierpniu 1954 r., tuż po żniwach, po uderzeniu pioruna spaliła się stodoła ze zbiorami i stajnia Jana Połoma. Kilka dni później (19.08) zwołano w zebranie wiejskie i sporządzono listę chętnych do wstąpienia do straży - zapisało się 7 osób.
Rok później pożar zniszczył gospodarstwo Jan Kamińskiego. Tego było już za wiele. Na zebraniu w dn. 27.04.1955 r. w szeregi ochotników św. Floriana zapisało się aż 28 osób. Prezesem i komendantem został 45-letni rolnik Jan Jezierski, b. prezes OSP w Damasłowie, gm. Darłowo. W składzie zarządu byli jeszcze: Krystyna Węsierska-Michałowska - wiceprezes, Bronisław Gwizdała - skarbnik, Franciszek Gołyński - gospodarz. W komisji rewizyjnej: Józef Detlaf, Krystyna Węsierska-Michałowska, Leon Gliniecki. Po rozpatrzeniu wniosku o rejestrację przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Starogardzie 6.04.1956 r. jednostka zaczęła istnieć już formalnie. Ten dzień jest uważany za datę powstania OSP w Szteklinie.


A oto wykaz członków OSP poza wyżej wymienionymi: Stefan Lizak - zastępca komendanta ds. technicznych, Leon Kamiński - sekretarz, Jan Tuszyński - skarbnik, Czesław Mieczkowski, Jan Połom, Bolesław Połom, Stefan Kordecki, Bronisław Szymański, Alfons Ciemka, Bronisław Połom, Henryk Zagórski, Józef Włoch, Kazimierz Pestka, Leon Gliniecki, Konrad Węsierski, Mieczysław Deptuła, Alfons Kamrowski.
Tego samego miesiąca OSP Sztekin otrzymuje od sumińskiej OSP pompę ręczną ciągnioną końmi. Ta, po kilku latach eksploatacji, została przekazana OSP w Wysokiej, a dziś... stoi na budynkiem PSP w Starogardzie jako zabytek.
Pierwszy chrzest bojowy - 1957 r. Palą się zabudowania Jana Jezierskiego.
Rok 1958 r. - wyjątkowo nieszczęśliwy. Trzy groźne pożary we wsi ogarniają zabudowania Benedykta Bazowskiego, dom Czarlińskiego i stodołę Jezierskiego. Po tych pożarach uregulowano kwestię dostarczania powózki - pary koni z uprzężą do transportu "sikawki" w razie pożaru i na ćwiczenia. W 1958 r. obowiązek ten spoczywał na rolnikach: Franciszku Gołyńskim, Stanisławie Trepkowskim i Leonie Kamińskim.
W tymże roku zostaje powołany komitet budowy remizo-świetlicy. Plac pod budowę przekazuje właścicielka Modrzewiowego Dworku Helena Michałowska (1891-1959). Rolnicy bardzo pomagają, zwłaszcza przy transporcie materiałów budowlanych. Jesienią 1959 r. obiekt stoi w stanie surowym.
25.09.1959 r. zmarł Bronisław Gwizdała, najstarszy sztekliński strażak (ur. 9.11.1907 r.). Jego obowiązki (gospodarza) przejął Alfons Ciemka.
Do tego czasu OSP ma tylko pompą ręczną, ręczną syrenę, kilkoma bosaków, toporków i odcinków węża.


W 1959 r. w powiecie działa 71 (!) jednostek OSP. W tymże roku szteklińscy strażacy po raz pierwszy prezentują umiejętności na gminnych zawodach. Zwyciężają w kategorii jednostek typu KR. W rejonie są drudzy.
20.01.1961 r. z funkcji prezesa rezygnuje Jan Jezierski. Nowym prezesem zostaje rolnik Józef Włoch (37 l.). Dzieje się to tuż przed uroczystym oddaniem remizo-świetlicy - 29.01.1961 r.
Dzięki strażakom mieszkańcy wsi oglądają pierwszy polski kolorowy film "Krzyżacy" A. Forda. Film wyświetla kino objazdowe ze Starogardu. W 1964 r. w świetlicy staje telewizor.
Spośród wielu prac, które na rzecz wsi wykonuje OSP, jest budowa pomostu na jeziorze.
Styczeń 1964 r. OSP otrzymuje motopompę M400 oraz 160 m węża i inny sprzęt. Do obsługi motopompy przydzielono Pawła Połoma i Kazimierza Pestkę.
W 1964 r. OSP liczy 28 druhów. W maju 1964 r. powstaje drużyna żeńska, chłopcy zorganizowali się rok później. Skład drużyny żeńskiej: Bernadeta i Bogumiła Lizak, Urszula Tuszyńska, Helena Burchardt, Weronika Sędzicka, Krystyna Jeziorska, Stefania Trepkowska, Jadwiga Tuszyńska, Helena Deptuła, Renata Kamrowska.


Chłopcy: Andrzej Tuszyński, Jan Kwaśniewski, Andrzej Trepkowski, Franciszek Reszka, Zbigniew Szyca, Kazimierz Włoch, Jan Jezierski, Michał Tuszyński, Stanisław i Jerzy Mieczkowscy, oraz Franciszek Trepkowski. Najmłodsi mają po 11 lat, dziewczyny po 13 lat.
Wiosna 1969 r. Na dachu świetlicy zostaje zamontowana elektryczna syrena.
W czerwcu 1970 r. druh Stefan Lizak, ur. 17.07.1909 r., obchodzi 40-lecie służby strażackiej. Do straży wstąpił w 1930 r. Od 1935 do wybuchu II wojny światowej był naczelnikiem OSP w Suminie. Zostaje odznaczony Srebrnym Medalem OSP.
W marcu 1970 r. kolejne zmiany we władzach OSP. Prezesem z powrotem zostaje Jezierski (62 l.). Do zarządu dochodzi wiceprezes. Zostaje nim kierownik szkoły Stanisław, a po dwóch latach Zbigniew Cichocki.
W sierpniu 1973 r. szteklińscy strażacy gaszą młyn w Lubichowie.
Maj 1974 r. Po raz pierwszy w Szteklinie odbywają się zawody strażackie. W konkursie sprawnościowym drużyna OSP pokonuje drużyny z gmin Lubichowo i Osieczna.
W 1975 r. żeńska drużyna liczy 11 dziewcząt: Irena Gliniecka Felicja Jezierska, Jadwiga, Danuta i Elżbieta Kamińskie, Regina Duszak, Maria Tuszyńska, Halina Mieczkowska, Krystyna Mieczkowska, Eryka Tuszyńska i Grażyna Ciemka. Najmłodsza Danuta Kamińska miała wówczas 13 lat. Na zawodach powiatowych w Starogardzie drużyna zajmuje I miejsce.
Drużyna chłopców występuje na zawodach w składzie: Roman Tuszyński, Czesław Cichocki, Mirosław Ciemka, Czesław Duszak, Mieczysław Duszak, Janusz, Wiesław i Tadeusz Połomowie, Tadeusz Cichocki, Jarosław Olszewski i Kazimierz Pliszka. Najmłodsi mają po 12 lat. W powiecie zdobywają III lokatę.


27.08.1977 r. po remoncie remizo-świetlicy ponownie ją uroczyście otwierają. Wstęgę przecinają: naczelnik gminy Eugeniusz Gowin, komendant rejonowej PSP w Starogardzie Zygmunt Łachacz oraz Jan Cybula, pierwszy sekretarz PZPR.
Na zebraniu 10.01.1981 r. wybrano nowe władze. Honorowym członkiem zostaje 71-letni Jan Jezierski. Trzecim z kolei prezesem OSP zostaje rolnik Stefan Detlaf (51 l.).
Jesienią 1983 r. starą motopompę zastępuje nowocześniejsza. Jej obsługę powierzono Andrzejowi Tuszyńskiemu, Zygmuntowi Duszakowi i Jerzemu Mieczkowskiemu.
Styczeń 1985 r. Na "walnym" z funkcji prezesa rezygnuje Detlaf. Nowym prezesem zostaje Krzysztof Połom (29 l. - najmłodszy prezes OSP w powiecie). Sekretarzem zostaje Stanisław Mieczkowski, zastępcą komendanta Mirosław Ciemka, a gospodarzem Zygmunt Bigus. W tym czasie szteklińska OSP liczy 17 druhów.


1989 rok. Liczba członków OSP w Szteklinie spada do 9. Działalność kulturalno-oświatowa ogranicza się do 2-3 zabaw tanecznych w roku. Potem to się powoli podnosi.
Luty 2006 r. Wybory nowych władz. Prezesem zostaje Czesław Cichocki, jego zastępcą Robert Szyca, sekretarzem Stanisław Mieczkowski, skarbnikiem Władysław Matula, a gospodarzem Wojciech Mieczkowski.
Obecnie OSP liczy 21 strażaków i mocno uczestniczy w życiu społecznym wsi. Wraz z GOK-iem w Lubichowie, Radą Sołecką organizuje festyny, turnieje piłkarskie i pokazy strażackich.

Ile zdarzeń. Niby drobnych. Dopiero przy okazji takiego jubileuszu i po spojrzeniu w czas przeszły widzi się, że te niby drobne zdarzenia dla Szteklina to wielka historia.
Oprac. Dorota Skolimowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz