wtorek, 15 marca 2005

Kto kupuje polskie leki?

Statystyczny Polak pozostaje raczej obojętny na pochodzenie marki leku dostępnego bez recepty, tzw. OTC. Ale, jak wynika z badań Kinoulty Research, prawie połowa raczej stara się wybierać polskie marki. Jest to bardzo wysoki wynik zważywszy na fakt, że w wielu innych kategoriach produktów Polacy częściej wybierają marki zachodnie lub w ogóle nie kierują się pochodzeniem marki.


W kategorii leków bez recepty, w której to konsument, nie lekarz, dokonuje wyboru marki, aż 41 proc. badanych przyznało, że zdecydowanie - 12 proc. lub raczej - 29 proc. stara się wybierać marki o polskim rodowodzie. Wyraźnie bardziej "patriotyczne" nastawienie mają kobiety - postępuje tak prawie połowa z nich - 47 proc., a tylko niewiele ponad jedna trzecia mężczyzn - 35 procent.
W dużej mierze o takiej postawie decydują względy racjonalne, gdyż polskie leki OTC są niejednokrotnie tańsze od zagranicznych. Wyraźnie widać tu związek z sytuacją materialną: polskie marki wybierane są najczęściej przez osoby oceniające swą sytuację materialną jako złą - 46 procent. Co prawda odsetek osób postępujących podobnie i będących w dobrej - 38 proc. czy przeciętnej - 40 proc. sytuacji materialnej jest niewiele mniejszy, lecz - jak wynika z badania - wielu Polaków najchętniej wydawałoby na leki jak najmniej.
Wyraźnie silniejsze przywiązanie do polskich marek można zaobserwować w mniejszych miastach o populacji 50 000-99 000 mieszkańców - 52 proc. niż w miastach o populacji do 500 000 lub jeszcze większych. Przywiązanie to rośnie też wraz z wiekiem - polskie marki stara się wybierać tylko 32 proc. osób w wieku 18-24 lata i aż 47 proc. osób w wieku 45-59 lat. Natomiast w żaden sposób o preferencjach tych nie decyduje wykształcenie.
Fakt, że aż 41 proc. Polaków wybiera lub stara się wybierać rodzime leki OTC jest godny pozazdroszczenia dla niejednego producenta artykułów szybko zbywalnych, tzw. FMCG. Z licznych badań konsumenckich prowadzonych przez Kinoulty Research wynika bowiem, że kryterium kraju pochodzenia w ogóle nie jest brane pod uwagę lub podawane jest na dalszej pozycji w rankingu kryteriów wyboru marki.
Badanie zostało przeprowadzone na próbie 895 osób w wieku 18-59 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz