wtorek, 18 stycznia 2005

Małe zinteresowanie

Nielicznie przyszli mieszkańcy na spotkanie z radnymi w starogardzkiej PSP nr 3. W szkole o tej samej porze trwały wywiadówki. Tymczasem naliczyliśmy zaledwie 5 mieszkańców, a samych radnych było 6. Do dyspozycji był prezydent, jego dwaj zastępcy i przewodniczący Rady Miejskiej Ewa Kendzierska- Błyskal, zastępca skarbnika miejskiego.

Kazimierz Szmagliński, mieszkaniec ulicy Traugutta prosił o kontynuowanie remontu chodnika i utwardzenie 100 m. tzw. kieszeni ( ślepego zaułku). Sugerował zainstalowanie ze względu na duża ilość wypadków sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Mickiewicza i Norwida. Sygnalizował potrzebą zatrudnienia lekarza geriatry z uwagi na fakt, że nie ma takowego w Starogardzie, a społeczeństwo się starzeje. Proponował aby na basenie miejskim uruchomić rehabilitację osób starszych.

- Jestem Kociewiakiem od urodzenia - mówił z kolei Stanisław Schleser- Pamiętam , że miasto było bardzo czyste, bo stale było sprzątane. 38 lat spędziłem na morzu, w Marynarce Wojennej na niszczycielach. Byłem w Australii, Nowej Zelandi, Szwecji. Wszędzie tam sprząta się po swoich psach. Mieszkam na Alei Wojska Polskiego. To nie jest aleja to jest śmietnik. Trzeba karać właścicieli . Choćby po 20 złotych, to się nauczą. A jeżeli chodzi o ulice, to u nas bez przerwy kopią. Czy tego nie można zrobić raz a porządnie? Denerwuje mnie też nowy sklep, który ma zostać podniesiony.

Poparł go Jan Żuralski. Powiedział, że lampy są skorodowane od psiego moczu. Proponował aby psy sterylizować. Zwracał uwagę na opłakany sta asfaltu w na początku ulicy Norwida i pytał czy firma, która wykonywała ciepłociąg do młyna i szkoły i zniszczyła nawierzchnię została zobowiązana do naprawy szkód. Chciał też wiedzieć co się dzieje z materiałami z rozbiórek prowadzonych przez UM.

- Na Alei Wojska Polskiego robi się sito- przyznał Eugeniusz Żak- Jak dokończona zostanie sieć rozdzielcza zaproponujemy radnym remont. Myślę, że będzie kosztować 200- 250 tys. zł. Spółdzielnia mieszkaniowa z reguły zleca sam asfalt. A potem trzeba go jeszcze wyrównać. Rozmawiałem z prezesem Wrzesińskim. Za teren powinien odpowiadać inwestor. Będę musiał zacząć naliczać kary z nie doprowadzenie terenu do poprzedniego stanu. Budynek sklepu - decyzja o jego podwyższeniu jest negatywna.

- Budki, wiem że to nie jest ładne, ale w czasach kiedy ludzie gonią za pieniędzmi ciężko im coś narzucać. Chcieliśmy wyrugować handlujących na Rynku. Od 14 stycznia płaci 100 złotych dziennie. I płaci.- mówił Żak. Materiały pochodzące z rozróbki przechowuje w depozycie Starkom. Można kupić tam np. oszklone skrzydło okienne. Firma składuje płyty, ogrodzenie i elementy , które można ponownie wykorzystać. Nie będzie większego parkingu przy pomniku Adama Mickieicza. Zdaniem zastępcy prezydenta Starogardu Eugeniusza Żaka pomnik był mało widoczny. Wycięto topole, a zieleń zostanie zmieniona. Ponadto pomnik ma zostać oświetlony. Radnym Kubkowskiemu i Kurkowskiemu nie podobało się, że zostało drzewo, które ich zdaniem szpeci teren. Park przy młynie. RSBG- nowy zarząd gospodarki wodnej. Pas po 6 metrów po obu stronach rzeki należy do ich zarządzania. Żak proponuje aby wykonali to strażacy w ramach ćwiczeń. Wierzby na Piekiełkach, które są zniszczone trzeba jego zdaniem usunąć.

Teren nad Wierzycą przy ul .Jagiełły jest w strefie ochronnej rzeki. Obwodnicy północnej nie będzie, bo jej budowa byłaby zbyt droga. Istnieje studium lokalizacyjne na obwodnicę południową. Będzie rozpoczynała się przy stacji paliw na Zblewskiej, a kończyła za Stadem Ogierów. Druga odnoga będzie przebiegać wzdłuż jeziora Kochanka żeby w Kokoszkowach połączyć się z drogą krajową 222. Plac na Skarszewskiej. Służby miejskie mają polecenie kontrolować. Właściciel dowozi gruz. Kładka na Skarszewskiej ma zostać rozebrana, ale nikt jej nie chce. - Wiechert miał duże obowiązki wobec kanału Wierzycy- mówił Henryk Kurkowski- A dziś nikt nie egzekwuje czystości.

Według Milewskiego jest zainteresowany nabywca na budynek zabytkowego młyna. Jego zdaniem postawił zbyt wygórowane warunki i muszą się nad tą propozycją zastanowić. Polpharma uruchamia centrum szkoleniowo - administracyjne. Jeżeli w młynie powstałby hotel, to byłby jego idealnym uzupełnieniem. SSE. Jesteśmy we wstępnej fazie ożywienia. Tendencja jest zwyżkowa. Kostrzyńska SSE sprzedała wszystkie tereny, które miała. Podobnie jest w Bielsku- Białej, gdzie wszystkie tereny są już sprzedane. Konkurencja, czyli Tczew już się też zapycha. Sprzedaje ostatnie hektary. Milewski jest przekonany, że w tym roku inwestorzy pojawią się w Starogardzie. Wnioskuje tak z coraz częstszych zapytań. Rok temu nie było ich prawie wcale. W połowie lutego ma się odbyć publiczna debata z potencjalnymi inwestorami. Autostrada. Węzeł Nowe- Marzy. Jesteśmy w środku.

Na terenie gminy Starogard zlokalizowane będą bazy rozbudowy. Milewski przewiduje duży wzrost zatrudnienia na stanowiskach robotniczych. Inwestycje Polpharmy dopiero się podliczają, ale ich suma według przewodniczącego może szokować. W tym roku 13 mln. zł własnych środków na inwestycje miejskie. Do tego dodatkowe pieniądze na drogę krajową 22, budowa autostrady A- 1, budowa zakładu utylizacji w Starym Lesie ( 70 mln zł )inwestycje Polpharmy. Milewski twierdzi, że ograniczenie bezrobocie związane z tymi inwestycjami powinno być odczuwalne w drugiej połowie roku. Obecnie utrzymuje się na poziomie 5.100 osób ima tendencje malejące., bo na koniec września ub. roku było to o 200 bezrobotnych więcej.

Stary Las. Akces do budowy zakładu ostatnio złożyły Kościerzyna i Malbork. Opóźnienie wynikają z tego, że , jak twierdzi Stefan Milewski, wypada ,żeby Trójmiasto pierwsze dostało. Tam jednak nie mogą pewnych rzeczy domknąć, stąd obecny stan.

Psy. Obiecuję, że zastanowimy się czy stworzyć jakieś nasze lokalne prawo. Jednak nie ono rzecz załatwia. Te przepisy są w ustawach. Często jest to kwestia kultury. Miasto Sopot dofinansowuje każdego właściciela kamienicy, który odnowi elewację, po warunkiem, że pokryje ją do wysokości 2,5 metra. specjalnym preparatem uniemożliwiającym malowanie sprayem. - Mówi pan o wzroście gospodarczym.- podsumował Kurkowski- Ale niekorzystny kurs dolara powoduje, że go nie widać.

- Rzadko panu dziękuję- ale tym razem podziękuję. Chciałem skończyć podobną myślą, bo kurs nie wynika ze wzrostu gospodarczego, a z napływu pieniądza.
Kostka zdziwił się dlaczego dyskusję prowadzą sami radni, nie dając dojść do głosu mieszkańcom. Zarzucił też radnym , że nie zadbali o frekwencję. On sam trafił na spotkanie przypadkiem, bo był na wywiadówce.

Jan Żuralski krytykował młodzież, która jego zdaniem nie włącza się do współgospodarzenia na jej terenie. Był zaskoczony, że zadrzewianie wykonywała firma, a nie uczniowie. Prosił też o zmianę godła na budynku Urzędu Stanu Cywilnego, które zamiast czerwone jest bladoróżowe ze starości bo: - Jak cię widzą tak cię piszą.- argumentował emerytowany pedagog. Z kolei Tomasz Galewski powiedział, że nie da się wymusić sprzątania po psach uregulowaniami prawnymi i dodał, że zasadniczy problem polega na tym, że nie ma wspólnej wizji czym ma być miasto. Uważa, że ludzie muszą utożsamić się z miejscem, a nie będzie problemu psów czy połamanych drzewek. Powiedział także, że wśród bezrobotnych przynajmniej 25 proc. to ludzie źle wykształceni i fachowców i tak trzeba będzie do Starogardu sprowadzić.

Jarosław Stanek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz