http://gminaskorcz.kociewiacy.pl/Artykul86.html
Większość zespołu mieszka w domku stojącym przy słynnym zakręcie we wsi (raz wypadł z niego samochód i wjechał do mieszkania). Wchodzimy do środka. W jednym z pokojów piętrzą się kolumny i sprzęt muzyczny. Ryszard Beling zaprasza. Jego syn, Daniel, jest już po kąpieli i ubiera odpowiedni na występ strój. - Gramy w składzie: mój syn Daniel, córka Karolina, Andrzej Szweda i ja, czyli Ryszard Beling - mówi pan Ryszard. - Zespół istnieje już 7 rok. Skąd ten nasz talent? Pochodzę z dużej rodziny z Lubichowa. Miałem siedem sióstr i dwóch braci. Wszyscy w tej rodzinie śpiewali.
Pan Ryszard wyjmuje album rodzinny, a z niego małe zdjęcie swojego ojca. On też grał i śpiewał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz