Oczyszczalnia w Skórczu działa od 1 sierpnia 2002 roku. Służy miastu i gminie Skórcz. Jedynie jedna czwarta miasta jest skanalizowana, gmina póki co wcale, więc znakomitą większość ścieków się tu dowozi.
Piotr Makowski, kierownik oczyszczalni, jest jednym z czterech tu pracujących osób. Wysoka technologia sprawia, że nie ma potrzeby zatrudniania większej liczby pracowników.
- To typ oczyszczalni mechaniczno-biologiczno-chemicznej, spełniającej wszystkie standardy unijne - mówi pan Piotr. - Zastosowano tu najnowsze rozwiązania konstrukcyjne. Oczyszczalnia posiada przepustowość 800m3 na dobę.
W skrócie cały proces oczyszczania ścieków wygląda tak. Ścieki z miasta spływają grawitacyjnie do pompowni głównej, znajdującej się za terenem oczyszczalni. Większa część - o czym napisaliśmy wyżej - jest dowożona. Najpierw ścieki są oczyszczane mechanicznie. Następnie muszą przejść przez wszystkie komory po kolei. Całym procesem oczyszczania steruje komputer, który włącza o określonych porach wyznaczone w programie maszyny. Wyniki analiz ścieków wypływających z
![](https://lh3.googleusercontent.com/-et9atOt1vPU/Vs3IeH3xFoI/AAAAAAAAooc/c-EkZKK9hWQ/oczyszczalnia2portal.jpg)
wielkość - hali sportowej.
Teraz oczywiście nie można tam wchodzić, bo mogą się wytwarzać silnie trujące gazy, co wiąże się z rodzajem spływających ścieków. Iglotex - największa firma w Skórczu - ma swoją przepompownię. To ona zrzuca najwięcej ścieków do oczyszczalni. Produktem finalnym jest osad, który wywozi się na komunalne
![](https://lh3.googleusercontent.com/-7Q7UH-qPvko/Vs3IdtAIifI/AAAAAAAAooI/xFVb1oD1tdQ/oczyszczalnia1_portal.jpg)
M.K.
Zdjęcia:
1. Całkiem ładny budynek oczyszczalni i co najważniejsze - nie "pachnie".
2. Piotr Makowski przy komputerze, który steruje całym programem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz