O tej wsi pisaliśmy niejednokrotnie, a to z okazji otwarcia Kociewskiej Izby twórczości Ludowej, a to z okazji uporzadkowania ewangelickiego cmentarza, potocznie zwanego chyrchaczem, a to z powodu pewnego konfliktu itp. Przedstawialiśmy ludzi, którzy mają pewien wpływ na rozsławienie wsi - twórców ludowych, słynne hafciarki z miejscowym sołtysem Stefanią Wielińską na czele itd.
Dzisiaj spojrzeliśmy na Wycinki inaczej. Zainteresowaliśmy się najpierw architekturą. Nie znaleźliśmy w całej wsi starego zrębowego domu pod strzechą. Wszystkie te chaty bądź zmodernizowano, bądź rozebrano, a na ich miejsce wybudowano super nowoczesne jak na zdjęciu.
Odwiedziliśmy najstarszą mieszkankę Wycinek Władysławę Ślósarską (85l.), aby ją zapytać, gdzie są we wsi jakieś zabytki, co warto poza eksponatami umieszczonymi w Kociewskiej Izbie pokazać przyjezdnym. Bez wahania wymieniła XIX -wieczny budynek poszkolny. Rzeczywiście zbudowany z porządnej czerwonej cegły w roku 1892 przez Niemców wyróżnia się spośród innych. Podobne bądź takie same postawiono w tym samym czasie i w innych wsiach na terenie gminy Osiek - w Skórzennie, Karszanku, Suchobrzeżnicy, Trzebiechowie, Lisówku. Mieszkańcy Wycinek mają szczególny powód do zadowolenia, ponieważ z 10 takich budynków tylko w ich wsi i w Jeżewnicy nie ma jeszcze prywatnego właściciela.
Pani Władysława sama uczyła się w tej szkole i uczyły się w niej jej dzieci. Uczył w niej brat jej ojca Leon Ślósarski, Kotowski, Józef Kreja, Władysław Wysocki i Edmund Chojnacki. Szkoła została zlikwidowana w 1979 roku. Ostatnią nauczycielką była Irena Bracikowa. Początkowo wykorzystywano pomieszczenia szkolne dla klasy zerowej, dla uczniów Gminnej Szkoły Zbiorczej z Osieka. Nieco później zaadaptowano budynek poszkolny na dwa mieszkania dla nauczycieli uczących w Osieku. Dziś w połowie budynku znajduje się Kociewska Izba Twórczości Ludowej, druga część jest zamknięta. Jak nas poinformował wójt gminy Janusz Kaczyński owe mieszkanie jest rezerwą. Wykorzystane zostanie albo dla nauczyciela, jeśli potrzebny będzie w osieckiej szkole, albo udostępni się rodzinie na wypadek losowy. U góry na strychu mieści się stół do tenisa, z którego korzysta miejscowa młodzież. Szkoda, że nie ma we wsi świetlicy z prawdziwego zdarzenia. Szczególnie potrzebna jest w okresie ferii i wakacji, kiedy tej młodzieży jest więcej.
Kolejnym powodem do dumy, jaki wymienia pani Władysława, jest przydrożna kapliczka z wizerunkiem Matki Boskiej. Została ona postawiona w !947 roku. Jej fundatorami, jak mówi p. Władysława, byli miejscowi - Jan Karulewski, Franciszek Grabowski i Władysław Slósarski. Stawiali ją Czesław Korkowski i Jan Radtka. - Przed wojną tutaj za naszym domem stał drewniany krzyż. Niemcy, tak jak w każdej miejscowości, go zniszczyli. Po wojnie te chłopy postanowili, ale już w ogrodzie u Radtków, postawić bożymękę i tak się stało.
Od chwili jej postawienia i poświęcenia społeczność Wycinek dba o nią. Co kilka lat jest odnawiana, zawsze pachnie świeżością. Najwięcej czasu kapliczce poswięca Stefania Wielińska, Agnieszka Grabowska i Mirosława Radtka. W maju wszyscy mieszkańcy się zbierają i odmawiają różaniec. - Bywa też, że są w lecie odprawiane msze. Ksiądz proboszcz z Osieka je odprawia - dodaje z dumą Stefania Radtka.
Jak widać, starsi z dumą spoglądają w przeszłość i zawsze są gotowi rozsławiać swoją wieś, oto najlepszy dowód. Czy następne pokolenia będą też to umiały?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz